
Organizacja
Zorganizowanie kolędników to wyjątkowy sposób na ożywienie świątecznych tradycji i wprowadzenie społeczności w radosny, bożonarodzeniowy nastrój. Tworząc grupę kolędniczą, można aktywnie pielęgnować dziedzictwo kulturowe i przypominać o znaczeniu dawnych zwyczajów, takich jak śpiewanie kolęd, inscenizacje jasełkowe czy symboliczne rekwizyty, jak gwiazda czy turoń.
Zorganizowanie kolędników pozwala także na zaangażowanie różnych pokoleń – dzieci, młodzieży i dorosłych – w twórcze przygotowania i wspólne występy. To świetna okazja do integracji, rozwijania talentów artystycznych i budowania poczucia wspólnoty. Kolędnicy mogą odwiedzać domy, instytucje czy przestrzenie publiczne, niosąc radość, świąteczne przesłanie i przypominając o wartości tradycji w nowoczesnym świecie.
Jak będzie wyglądało Wasze kolędowanie, zależy wyłącznie od Was. Nie ma jednego przepisu czy sztywnej formuły. Wybrane elementy można ze sobą łączyć.
U nas wygląda to tak:
W kolędowaniu uczestniczy cała rodzina. Z innymi rodzinami wybieramy datę, która przypada w okresie Bożego Narodzenia. Przeważnie jest to niedzielne popołudnie około godziny 14.00. Jest wtedy jeszcze jasno.
Przebieramy się za różne postaci lub w stroje, które kojarzą się z kolędnikami: za anioły, diabły, owieczki, pasterzy, śmierć, Górali i Góralki, w dowolne ludowe lub barwne stroje. Na czele naszej grupy idzie gospodarz z gwiazdą. Mamy też turonia, który kłapie paszczą i budzi ogromną sympatię. Są także królowie, a z roku na rok przybywa innych postaci, których obecność zaczerpnięta jest w różnych ludowych tradycji.
Kilku kolędników z naszej ekipy gra na instrumentach: gitarach, akordeonie, skrzypcach, ukulele. Mamy poza tym mnóstwo dzwonków i janczarów, które pięknie ubarwiają muzykę i robią dużo pozytywnego hałasu.
Spotykamy się w wybranym punkcie i ruszamy w drogę od domu do domu. Trasa jest wcześniej zaplanowana i nie powinna być zbyt długa, aby najmłodsze dzieci też dały radę. Wcześniej przygotowujemy śpiewniki z kolędami. Przydają nam się też wersje elektroniczne, które można wyświetlić na smartfonie w czasie drogi, gdy robi się już ciemno.
Ze względu na rozmiar naszej ekipy (30-50 osób) nie wchodzimy do domów. Stajemy na podwórku lub przed bramą, w zależności od okoliczności. W każdym domu śpiewamy 1-2 kolędy. Wizytę rozpoczyna gospodarz z gwiazdą powitalną przyśpiewką:
“Przyszliśmy tu po kolędzie,
niechaj Wam smutno nie będzie!
A czy będzie, czy nie będzie,
kolędować trzeba będzie! Hej, kolęda! Kolęda!”
Rozpoczyna się śpiewanie kolędy. Przeważnie są to 2-3 zwrotki.
Wizytę kończymy śpiewem:
“Za kolędę dziękujemy,
zdrowia szczęścia Wam życzymy.
Hej, niech Wam Bóg zapłaci,
stokroć wynagrodzi,
w niebie i na ziemi.”
Atmosfera jest tak wspaniała, że najczęściej śpiewamy przez całą drogę pomiędzy domami.
Nie zbieramy datków, choć zdarza się, że odwiedzane przez nas osoby chcą nas czymś obdarować. Najczęściej są to słodycze lub inne łakocie, z których szczególnie cieszą się dzieci.
Na zakończenie kolędowania spotykamy się na odpoczynek i dzielenie wrażeniami w jednym z naszych domów lub w domu parafialnym. Gorąca herbata i świąteczne ciasto to idealne zwieńczenie kolędowania.
I co Ty na to? Jeśli chciałbyś zorganizować kolędników u siebie, zerknij do zakładki “Kolędnicza checklista”, gdzie znajdziesz praktyczne wskazówki, jak się przygotować.
Dobre praktyki
Komunikacja
Dobrze sprawdza się odpowiednio wczesne zapowiedzenie terminu sąsiedzkiego kolędowania. U nas sprawdziła się sprawna komunikacja na komunikatorze np. Whatsapp
Muzyka
Ważne aby Kolędnicy zabrali ze sobą instrumenty. Dzięki temu będzie o Was "głośno" a i uczestnikom będzie weselej :) U nas sprawdziły się gitary, skrzypce, harmonia, kastaniety itp.
Trasa
Zwykle trasę dobieramy pod dzieci tak aby były w stanie ją przejść w dobrym humorze. Dobrze zaplanować tak start aby nie chodzić długo po nocy. W naszym przypadku w ciągu 3-4h obchodziliśmy ok 15 domów na trasie ok 5 km. Na początku chodziliśmy do znajomych rodzin uczestniczących w pochodzie, ale z czasem zaczęliśmy pukać do losowych domów. Robimy to dzień wcześniej zapowiadając wizytę kolędników. Odbiór jest mega pozytywny i zwykle ludzie reagują bardzo serdecznie, są wręcz rozczuleni.